Siema. Byłem dziś w sklepie House i leciała tam taka nuta, raperska, nie pamiętam tytułu. Wiem, że był on dwuczłonowy, pierwsza litera pierwszego wyrazu to C, a pierwsza litera drugiergo wyrazu to B. Klimat był taki blokowy, osiedlowy. Śpiewali czarni raperzy. Zapamiętałem, że w teledysku było tak, że pokazane było ich ciało, a glowy były dużo większe, tak jakby ktoś je wyciął z innego klipu, obrazka i wstawił dodając im mimikę. Mam nadzieję, że uda wam się coś zrozumieć z tego co napisałem i napiszecie jaki to utwór. Z góry dzięki :)
