Bo nie moge za cholerę przypomnieć sobie tytułu ani wykonawcy takiej jednej piosenki, która była dośc znana. Swego czasu często grana w Trójce...
Pamiętam za to klip!
I to była taka smutna i wolna piosenka, raczej skandynawska, ale śpiewana po angielsku.
Wokalistka, anemiczna blondynka , rozczochrana w białej koszuli nocnej. Brzmiała jak Bjork.
I klip był taki siny, ciemny, był tam jakis opuszczony dom na polanie i ta dziewczyna blondynka w tym klipie spała i chyba lewitowała we śnie...
I burza była jeszcze.
I to mogło być ze 4, 5 lat temu nagrane, ale moge sie mylić! ;)
No i nie przypomne sobie co to była za piosenka sama...
Coś mi się tam kojarzy, że ta laska normalnie z tą chyba grupa producencką normalnie nie wspołpracuje
to był jakis pojedyńczy numer ale bardzo udany! ;)
tyle że nigdy ich nie byłam w stanie zapamiętać
