Cześć! ostatnio chyba w Spotify w pracy usłyszałem fajną nutkę, w której teście było sporo alegorii i nawiązań do tytułów polskich hitów sprzed lat, kojarzę chyba coś z tekstów Zauchy, Rezerwatu. Ogólnie śpiewał to mężczyzna, gatunek to raczej alternatywa polska. Konia z rzędem dla tego, kto podrzuci tytuł, strasznie mnie to męczy :D Pozdro!