Minęło 1586 dni od ostatniej odpowiedzi w tym temacie. Może być już ciut przeterminowany ;)
♫ Titanic - niezapomniany film
- Strona:
- 1
Piotr Lwie serce
- nowy
- Miejscowość: Warszawa
- Wiadomości: 5
#1 2007-07-08 12:13
Kto jeżcze oprucz mnie uważa że film ktury ma tyle lat ale jest świetny . bo nakręcił go rezryser ktory zbadał całą historię tego statku , no choci troche dodał fikcj ale katastrofe odwzorował dobrze .:/
#2 2007-07-08 12:22
Zgadzam się. Jeden z lepszych filmów lat 90'. Zresztą, liczba oskarów mówi sama za siebie - 11!
Piotr Lwie serce
- nowy
- Miejscowość: Warszawa
- Wiadomości: 5
#3 2007-07-11 09:14
zgadzam się z tobą . drugim takim filmem był Brytannic hać tam rezysser troche zabardzo naciągną fakty jak np że statek przewoził broni a niemiecki szpiek zatopił statek przecierz wiadomo że trafił na mine
:/
karmel75
- użytkownik
- Wiadomości: 12
#5 2007-10-21 16:44
Również uważam, że to dobry film mogłabym go oglądać codziennie za każdym razem są te same emocje ;)
#6 2009-02-02 11:37
Odkopuję temat:P Dla mnie Titanic jest takim smutnym filmem (w każdym razie od momentu,gdy statek zaczyna się zatapiać),że jeszcze nigdy nie obejrzałam go całego. Omijam najsmutniejsze fragmenty i płaczę przy końcówce:D
#8 2009-07-07 20:55
Titanic... Oglądałem go już dawno temu jak byłem jeszcze piękny i młody, ale uważam, że ten film jest najlepszy w swoim gatunku. Muzyka jest genialna, efekty specjalne jak na tamte czasy są naprawdę niezłe. Dziwi mnie trochę, że film nie dostał Oscara za grę aktorską, ponieważ, moim zdaniem, Leo i Kate są dobrymi aktorami i z pewnością nagroda ta im się należała za to co pokazali w tym obrazie. "Titanic" to spektakularne widowisko, imponująco przedstawiona historia miłości na miarę Romea i Julii oraz wielka tragedia ludzi, którzy tam zginęli i ich bliskich.
Gdybym miał oceniać film dostałby ode mnie 10/10 punktów, ponieważ nie doszukuję się w nim żadnych wad ani uchybień.
#9 2009-07-08 21:59
ja tez uwielbiam;) najlepszy film swiata;) a widzieliscie Titanica 2
:* buziaki:*
#10 2009-07-09 21:37
Ten zwiastun to bardzo dobrze zrobiony fotomontaż. Ktoś się nieźle natrudził. Muzyka, świetny montaż i ten scenariusz na miarę "Gwiezdnych Wojen".Hehe. Nie sądzę, żeby ludzie w Hollywood byli aż tak głupi, żeby nakręcać drugą część "Titanica". To byłaby jedna wielka klapa i niewypał. I jeszcze bym ich zaskarżył za zniszczenie legendy części pierwszej (i Bóg wie jakie jeszcze paragrafy bym znalazł).
Ostatnio edytowany przez bartek149 (2009-07-09 21:38)
#11 2009-07-11 10:52
ale i tak fajne;) dla mnie to byłby hit;D nie rozumiem bartek czemu:) każdy podziwia Titanica a to byłby taki wiesz fajny dodatek:) heh^^ i na pewno nikt nie zapomniałby pierwszej części:)
:* buziaki:*
#12 2009-07-11 14:20
Oczywiście, że nikt by nie zapomniał. Titanic to film, który nie był kręcony dla kasy, tylko po to, żeby uwiecznić legendę i zobrazować widzom jedną z największych tragedii w dziejach transportu morskiego. Kręcąc drugą część zniżyli by się do poziomu komercji i, wg mnie, zniszczyli by cały swój dorobek merytoryczny, jaki zyskali po części pierwszej. Poza tym na początku musieli by dać napis "Rok dwa tysiące sto któryśtam", bo jeżeli byłby zgodny z tym trailerem to musiałby być w stylu "Gwiezdne Wojny". Inaczej by było jedną wielką ściemą przywracanie zamarzniętego topielca do życia, który został wyciągnięty jak jakiś mamut w kostce lodu z Oceanu Atlantyckiego, który, jak wiadomo, nie zamarza. Przyznasz, że byłoby to dziwne? I dlatego uważam, że to by była jedna wielka klapa, na którą wybulili niepotrzebnie parę milionów dolarów.
#13 2009-07-11 14:39
bartek149 :
Oczywiście, że nikt by nie zapomniał. Titanic to film, który nie był kręcony dla kasy, tylko po to, żeby uwiecznić legendę i zobrazować widzom jedną z największych tragedii w dziejach transportu morskiego.
Może trochę ściągnę Cię na ziemię, ale jednak został nakręcony dla kasy, bo i mnóstwo kasy w jego kręcenie włożono. A to się musi zwrócić - w Hollywood nikt nie kręci filmów 'ku chwale ojczyzny'.
Ten film nie był kręcony w tym celu, o jakim piszesz. W każdym razie nie przede wszystkim.
Bo głównym tematem filmu był wątek miłosny, sprytnie wpleciony w wierne lub nie odtworzenie faktów.
Bo grał Leonardo DiCaprio.
Bo kręcił go James Cameron - bardzo 'kasowy' reżyser.
Bo "żeby uwiecznić legendę i zobrazować tragedię" kręci się film dokumentalny na dany temat.
Bo gdyby coś upamiętniał i obrazował, zostałby za to nagrodzony. A żaden z Oscarów, jakie ten film zdobył, nie był za scenariusz czyli oddanie realiów czy wierność szczegółom. Wszystkie jego Oscary są typowo 'kasowe'.
Nie mam nic przeciwko temu filmowi, wręcz przeciwnie. To doskonale nakręcony wyciskacz łez i z przyjemnością go obejrzałam. Ale na piosenkę Celine Dion - My Heart Will Go On mam już uczulenie. :D
Ostatnio edytowany przez huviretki (2009-07-11 14:42)
Popieram to i to.
Tego nie czytać, broń Boże!
___________________________________________________________________________
Badasses come in small packages.
#14 2009-07-11 15:13
No dobra może trochę się zagalopowałem. Rzeczywiście jest to film kasowy. Ale nie zgodzę się, że nie został on zrealizowany po to, aby uzmysłowić ogrom tragedii. Czy, wg ciebie, jeżeli nie byłoby w nim wątku miłosnego tylko same suche fakty, to zobaczyłoby go aż tylu widzów? Może nie był to priorytet w filmie, ale miłość Jacka i Rose jest wabikiem dla widzów i dodaje mu pikanterii oraz sprawia, że staje się ciekawszy. Filmy dokumentalne nie cieszą się zbyt wielką popularnością, dlatego myślę, że mógłby to być taki zabieg reżysera, aby widza przyciągnąć i pokazać mu dwie opowieści (tragedię i miłość) w jednym filmie.
Rzeczywiście Celine Dion to już uszami wychodzi tak jej dużo!
A co sądzisz o "sequelu"?
Ostatnio edytowany przez bartek149 (2009-07-11 16:22)
#15 2009-07-11 19:57
Jeśli dodanie do faktów wątku miłosnego ma oddac ogrom tragedii, to chyba tylko tragedii tych dwojga, bo nie tragedii statku i pozostałych pasażerów.
Główną myślą mojego posta było to, że film nie został nakręcony dla upamiętnienia wydarzeń. I nadal tak uważam.
Sequel? Nie bardzo wyobrażam sobie, co jeszcze można dodać/dokręcić. To już prędzej jakiś prequel, jak to było z Gwiezdnymi wojnami. Ale moim zdaniem dokręcenie czegokolwiek do Titanica byłoby nieporozumieniem.
Popieram to i to.
Tego nie czytać, broń Boże!
___________________________________________________________________________
Badasses come in small packages.
#16 2009-07-12 11:13
Bartek zgodze sie z huviretki . Jezeli glownym celem mialo byc uwiecznienie tragedii to czemu glownym watkiem byli zakochani i to co dzialo sie z nimi....przeciez nawet na koncu pokazane jest ze on umiera a ona zostaje a nie bardzo to jak ludzie tam zgineli ....wiec troche przesadziles...rezyser dobrze sobie to rozegral...wiesz bedzie gadac ze dla upamietania tragedii a tak naprawde wiadomo ze dla kasy:)
:* buziaki:*
#17 2009-07-12 12:04
czyli lepiej obejrzeć Tragedie Posejdona:P
- muzykazreklam.pl
- filmy
- Titanic - niezapomniany film
- Strona:
- 1
[ Wygenerowano w 0.023 sec, liczba zapytań do bazy danych: 12 ]
Partnerzy: Cięcie layoutów